Jak różny kulturowo i religijnie świat zapatruje się na seks? Jak w krajach rządzonych przez przywódców religijnych wyglądają kontakty intymne? Dlaczego niektórzy ludzie mogą prowadzić bujne życie erotyczne, a inni są za to zabijani? Spróbujemy poszukać odpowiedzi na te i inne pytania związane z seksem i religią.
fot. personalfx /cc/sxc.hu
Seks od zawsze był tematem tabu. Wiedzieli o nim wszyscy, ale nikt nie mówił o tym głośno. W większości przyczyną tego były wierzenia ludzi i obyczaje kulturowe. Co ciekawe każda religia ma sprecyzowane normy dotyczące spraw intymnych i na ogół przestrzeganie ich jest bardzo egzekwowane. Jednak w jakim stopniu to zależy od konserwatyzmu danego wyznania. W chrześcijańskiej Europie jeszcze w ubiegłym wieku o seksie mówiło się tylko w sypialni. Dopiero po rewolucji seksualnej w latach 70. zaczęto rozmawiać o nim otwarcie. Pojawił się w mediach, w książkach i w szkołach. Z kolei muzułmańska Afryka i część Azji nie poszły z duchem czasu w tej kwestii i nadal traktują rozmowy o seksie jak puszkę Pandory. Dziś, kiedy kultury całego świata mieszają się ze sobą, dobrze wiedzieć jak ten ważny element życia każdego człowieka jest traktowany w poszczególnych częściach świata.
DZIĘKUJEMY ZA KAMASUTRĘ
Aż trudno uwierzyć w to, że książkę poświęconą pozycjom seksualnym, która znana jest na całym świecie, zawdzięczamy wyznawcom hinduizmu. Religia, która bardziej od doznań cielesnych ceni te duchowe, uznaje seks za coś koniecznego tylko i wyłącznie do rozmnażania się. Dopuszcza się jedynie uprawianie miłości cielesnej pomiędzy mężem i żoną, ale tylko jako drogę do pojednania z Bogiem.
fot. wikipedia.org
Seks wymaga opanowania i rozsądku, bo każdy niewłaściwy krok może oddalić nas od Boga. Nawet seks pomiędzy małżonkami powinien być przemyślany i zaplanowany, a co najważniejsze celebrowany zgodnie z pradawnymi cnotami stworzonymi przez półbogów. Jest to jednak wciąż niższy stopień w dążeniu do zbawienia. Ceniona jest przede wszystkim asceza seksualna, bowiem ciało jest niższą wartością niż duchowość, a celem człowieka jest wyzwolenie się od natury zmysłowej. Tak więc nie ma mowy o jakiejkolwiek otwartości w tej kwestii, a wszelkie zachowania niezgodne z ideą religii zostaną uznane za nieprzyzwoite i potępione. Nie bez przyczyny kobiety z Indii, mimo pięknej, egzotycznej urody noszą szerokie, bezkształtne sari. Wszelkie uwagi na temat ich wyglądu należy więc zachować dla siebie.
UMIARKOWANIE W…SEKSIE
Dystans, tak w skrócie można określić podejście do spraw intymnych w buddyzmie. Jedna z wskazówek etycznych, którymi kieruje się religia brzmi: powstrzymywać się od złego seksualnego prowadzenia się. Nie dotyczy to jedynie gwałtu czy zdrady, ale również manipulacji. Buddyści mają jednak zdrowe podejście do kwestii seksu, w końcu jest to naturalna i jedna z największych przyjemności w życiu człowieka, wiec należy się nim cieszyć. Jednak jak od każdej przyjemności i od seksu można się uzależnić. Dlatego tak ważny jest umiar. Seksualność jest jedną z dwunastu faz rozwoju człowieka, do której osiągnięcia, konieczna jest wiedza i pełna świadomość, a te z kolei przyniosą oczyszczenie. Buddyzm jest jedną z religii wierzącą w reinkarnację, więc wszystkie nasze uczynki kiedyś się zwrócą i dotyczy to również seksu. Na szczęście celibat nie jest najważniejszy, a seks małżeński nie pozbawia możliwości osiągnięcia oświecenia, ale tylko jeśli jest on sprowadzony do odpowiedniego wymiaru. Co ciekawe religia ta jest dość tolerancyjna jeśli chodzi o zachowania seksualne. Nie potępia seksu przedmałżeńskiego, antykoncepcji i związków homoseksualnych. Natomiast seks pozamałżeński i z nieletnimi nie jest mile widziany. Istnieje również pewna odmiana buddyzmu – tantryzm, w której seks jest bardzo ważnym elementem osiągnięcia błogosławieństwa. Jedynie połączone ciała kobiety i mężczyzny i wyzwolona z nich energia pozwoli na przejście na wyższy poziom uduchowienia. Tantryzm od tradycyjnego buddyzmu odróżnia jeszcze sztuka erotyczna. Podczas gdy buddyści właściwie nie posiadają żadnych utworów poświęconych tej kwestii, tantryzm wręcz bazuje na artystycznej symbolice nagości, która pozwala uwolnić się od iluzji i osiągnąć jedność szczęścia i mądrości.
INNE OBLICZE ISLAMU
Zdziwieni będą ci, którzy uważali muzułmanów za najbardziej powściągliwych i bogobojnych ludzi w kwestii seksu. Jak się okazuje Koran oprócz prawd religijnych jest jednocześnie przewodnikiem po erotycznej stronie życia człowieka. Oprócz prokreacji seks ma na celu zapewnienie satysfakcji, dlatego jest ważnym elementem wyznawania tej wiary. Oczywiście jak w wielu innych wyznaniach podstawowym warunkiem uprawiania z kimś seksu jest małżeństwo. Jeśli jest on spełniony to można już szaleć. I wbrew temu co wielu sądzi, to kobieta jest w tym przypadku najważniejsza. Koran bowiem wyraźnie wskazuje, że mężczyzna musi zaspokoić swoją żonę i dopóki tego nie zrobi, nie może przerwać. Gorzej jeśli taki pan ma więcej niż jedną żonę, co jest dopuszczalne w islamie. Dopuszczalna jest również pełna dowolność w seksie, czyli wszystkie możliwe techniki i pozycje, które oczywiście wcześniej powinna poprzedzić gra wstępna, bo według Mahometa nikt nie może posiąść swojej żony jak zwierzęcia. Wszelkie pocałunki i pieszczoty są więc wymagane. Wszystko to oczywiście musi się odbywać za zgodą obu stron i w pełnej czystości. Kobiety nie mogą odbywać stosunku seksualnego podczas miesiączki i połogu, a mężczyźni z kolei mogą mieć tylko jedną partnerkę na raz. Obowiązkowo przed stosunkiem należy odmówić modlitwę i przykryć Koran znajdujący się w sypialni.
fot.iNnOsEncE /cc/sxc.hu
Inną kwestią jest nagość. Kobiety mogą odsłaniać tylko dłonie i twarz, a mężczyźni muszą zasłaniać ciało od pępka do kolan. Nagość powinna być zachowana jedynie dla współmałżonka. Mówienie o seksie jest jednak nadal zabronione. Nie można wymieniać się poglądami w tej kwestii czy doświadczeniami, bo podobnie jak homoseksualizm czy stosunki ze zwierzętami uważane jest to za przestępstwo. Warto wiedzieć również, że Muzułmanie nie mogą zawierać małżeństw z innowiercami, a kobietom, które nie przestrzegają zasad wiary i prowadzą się nieodpowiednio grozi śmierć.
KOSZERNA MIŁOŚĆ
Żydzi cenią sobie rodzinę, a co innego może nam pomóc w jej założeniu jak nie seks właśnie. Niestety w tym przypadku wszelkie wyższe uczucia odsuwane są na bok. Jest to bardzo restrykcyjna religia jeśli chodzi o kwestie kontaktów płciowych. Mężczyźni nie mogą oglądać się za kobietami ani przebywać z nimi sam na sam w jednym pomieszczeniu, chyba że są małżeństwem. Te z kolei zawierane są bardzo wcześnie w przypadku kobiet, które oczywiście muszą być dziewicami, co świadczy o tym, że prowadziły godne życie. Oczywiście im więcej dzieci kobieta urodzi, tym wyższy status społeczny osiąga. Mężczyzna zaś powinien się niedoświadczoną żoną opiekować i zaspokajać ją. Publiczne okazywanie uczuć czy choćby współżycie w ciągu dnia nie wchodzi w tym przypadku w grę. Sam seks zaś pozbawiony jest całej romantycznej otoczki. Zabrania się pokazywania nago, nawet przed współmałżonkiem, a stosunek odbywać może się tylko w pozycji klasycznej. Pełne oddanie prokreacji wyklucza również masturbację, stosunki przerywane czy homoseksualizm. Koszerność seksu odnosi się również do czystości kobiety, która podczas menstruacji i kilka dni po niej, nie może odbywać stosunku ze swoim mężem. Dopiero po tzw. obmyciu w mykwie może dojść do zbliżenia. Celibat nie jest dobrze postrzegany. W judaizmie duchowni mają żony i dzieci, czym zyskują większe zaufanie społeczności, bo kto ma im doradzać jak nie doświadczony małżonek. Ciekawe jest też to, że zarówno kobiety i mężczyźni po ślubie nie mogą być dotykani przez osoby płci przeciwnej. Żydzi nie mogą również oglądać wszelkich przejawów pornografii, a nawet kopulujące zwierzęta są przejawem zła. Niewątpliwie cierpi na tym wszystko co z seksem jest związane: romantyczność, zmysłowość i miłość.
ŚWIĘTY KATOLIK
fot.gcardinal/cc/wikipedia.org
Religa mająca wyznawców na całym świecie właściwie nie różni się niczym szczególnym od tych poprzednich. Seks tylko po ślubie, a próby przed nim lub po nim, ale nie z małżonkiem/ką uznawane są za grzech ciężki. Antykoncepcja, homoseksualizm i rozwody też się do nich zalicza. Księża powinni żyć w całkowitym celibacie, a mimo to przez wielu uważani są za najlepszych doradców w kwestiach damsko-męskich. Biblia właściwie nie określa jak powinny one wyglądać, co daje Kościołowi dużą swobodę w interpretacji tego jak powinien się przykładny katolik prowadzić. Katolicyzm jak i całe chrześcijaństwo promuje patriarchalny model rodziny i uległość kobiety wobec męża. Cenione są dziewictwo, czystość i cnota, a dewiacje seksualne są potępiane. Przyjęty został monogamiczny model rodziny i równe traktowanie przedstawicieli obu płci. Religia nie ma jednak tak dużego wpływu na życie jak w przypadku innych wyznań, a wszystkie odstępstwa od norm są kwestią moralności, a nie prawa.
Niektórzy twierdzą, że religia bardziej szkodzi niż pomaga w kwestiach seksualności. Odnoszą to zwłaszcza do wyznawców innych religii, niż ta, w którą sami wierzą. Dla ludzi, którzy wychowywali się w danej kulturze takie podejście do seksu jakie nakazuje im wiara jest oczywiste i długo nie ulegnie to zmianie. My możemy jedynie czerpać wiedzę ze świata i cieszyć się, że nasza religia pozostawia nam dużą swobodę w zagadnieniach związanych z seksem.